IV Salon Literacki … Wspomnienie

IV-Salon-Literacki-Gminna-biblioteka-Publuiczna-w-Janowie

Za oknem szaleje wiatr, deszcz sączy się z ołowianego nieba, a My otuleni blaskiem świec, pogrążeni w zadumie, kontemplujemy poezję Jerzego Tawłowicza spowitą cudnymi dźwiękami muzyki.

Naszą wyprawę rozpoczynamy tu, w Janowie, by już po chwili podążać po śladach Jerzego, wraz z Nim podziwiać piękno tatrzańskiego krajobrazu, błądzić po nieznanych górskich ścieżkach, „podglądać” przyrodę i wsłuchiwać się w jej głos, by nagle ponownie wrócić do Złotego Potoku, pod rozłożysty kasztan przed pałacem Raczyńskich.

To już IV Salon Literacki organizowany przez naszą Bibliotekę. Ten wspaniały wieczór tworzyliśmy wspólnie z żoną poety – Anną Tawłowicz, z Przyjaciółmi z ArtPoniku i wspaniałymi Gośćmi, którzy przybyli w ten sobotni wieczór do naszej Biblioteki. Spotkanie bogate we wspomnienia o Jerzym Tawłowiczu, znakomitym poecie, bardzie tatrzańskim, przewodniku górskim, artyście spełniającym się w wielu dziedzinach sztuki, ilustrowane „niebiańską” muzyką w wykonaniu znakomitej skrzypaczki Michaliny Putek, na długo zapadnie w naszą pamięć.

Szanowni Państwo pamiętajmy, że Poeci żyją tak długo, jak długo Ich twórczość jest w kręgu czytelniczych zainteresowań, a zatem słowami Jerzego Tawłowicza kończymy to spotkanie z nadzieją, że Poeci i ich poezja będą żyć wiecznie.

„kiedy tak pójdę
przed siebie
przez pola …

… dzień mi się w głowie zakręci…

…i w trawach

pieśni anielskie

usłyszę…

…znajdziesz mnie rano

kroplą rosy

w trawie

W imieniu Organizatorów IV Salonu Literackiego dziękujemy wszystkim naszym Wspaniałym Uczestnikom za współtworzenie tego wydarzenia, za wspaniałą serdeczną atmosferę, wiele ciepłych słów, które zostały wypowiedziane, za przepiękne wspomnienia Przyjaciół Jerzego, które przybliżyły nam nietuzinkową postać artysty – dziś rzeklibyśmy człowieka renesansu.
Dziękujemy za zaufanie, którym nas Państwo obdarzacie, a które przejawia się w Państwa obecności na naszych spotkaniach.
Do zobaczenia na V Salonie Literackim.

Stanislaw-Kalkus-spiewa-poezje-Jezrezgo-Tawlowicza-improwizacja-muzyczna-Michalina-Putek
Od-lewej-Tomasz-Szmagier-Aleksandra-Kowalska-Justyna-Siemion
Od-lewej-Maria-Wosik-Ireneusz-Bartkowiak-Stanislaw-Brzezina-Kalkus-oraz-skrzypaczka-Michalina-Putek
Od-lewej-Magdalena-Wegrzynowicz-Plichta-Adriana-Jarosz-Ireneusz-Bartkowiak
Od-lewej-Iwona-Monikowska-Grazyna-Zietek-Marek-Monikowski.
Od-lewej-Grazyna-Zietek-Anna-Tawlowicz-otrzymuje-kwiaty-od-Justyny-Siemion
Od-lewej-Danuta-Kuczynska-Stanilslaw-Brzezina-Kalkus-Anna-Tawlowicz
Marekl-Monikowski-czyta-wiersze-Jerzego-Tawlowicza
Magdalena-Wegrzynowicz-Plichta-slowo-o-Jerzym-Tawlowiczu
Justyna-Siemion-i-Grazyna-Zietek-czytaja-poezje-Jerzego-Tawlowicza